poniedziałek, 9 czerwca 2014

KOSZ

Witam w ten upalny dzień
Ostatnio mam bzika na punkcie białej "surowej "wikliny -dzisiaj powstał kosz(spory) -w moim przypadku na kosmetyki ale można wykorzystać wedle potrzeby.






Jak widać troszkę miejsca jeszcze zostało więc śmiało można dokupić kosmetyków ;-)
Dziękuję za wizytę.






6 komentarzy:

  1. Oooo jaki duuuuży :) I rzeczywiście można jeszcze troszkę wcisnąć :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny!!!! Ja dopiero raczkuję w tej materii i nie mogę załapać wykończenia koszyków ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom jest to dosyć proste(choć wykończeń jest cała masa),tym bardziej,że w tym koszyku w rurkach są druciki i nic nie ucieka ;-)))

      Usuń
  3. bardzo ładny koszyczek gratuluje ;)

    OdpowiedzUsuń