poniedziałek, 20 stycznia 2014

ARMATA DLA MATEUSZA

Moja pierwsza "armata" zrobiona specjalnie dla Mateusza ;-))),robiona pod wymiar "Dębowej"."Armata" również poleciała ze mną do Anglii ;-))




Obdarowany na zdjęciu - ten młodszy i przystojniejszy ;-)) 
......i Londyn,w którym się zakochałam od pierwszego wejrzenia...
Moja Córcia-Kasia






Jak widać Królowa była w pałacu...(flaga)

Koń był bardzo niespokojny...

Muszę tam wrócić...











3 komentarze:

  1. Rewelacja! A ja czasami nie wiem co chłopom na urodziny/imieniny dać a tu proszę jaka fajna inspiracja :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super armata ale będzie kanonada:)))
    Pozdrawiam cieplutko!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. podziwiam tę pracę...super
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń