Witam w ten "piękny",pochmurny dzień ;-(
Tak jak obiecałam zaprezentuję Wam mój pierwszy wachlarz,który poszedł do poprawki kiedy robiłam wachlarz nr 2 - zaczerwienił się ze wstydu ;-)
Różyczki ręcznie robione - z czego się da:wstążki , stara apaszka,jakiś tam materiał do kserokopiarek(nawet nie wiem jak to się nazywa).W innych pracach są różyczki z kolorowych karteczek biurowych (robione po kryjomu pod biurkiem ;-)),papier toaletowy...itd...z "bele czego".
Pozdrawiam cieplutko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz