Ostatnio mam bzika na punkcie białej "surowej "wikliny -dzisiaj powstał kosz(spory) -w moim przypadku na kosmetyki ale można wykorzystać wedle potrzeby.
Jak widać troszkę miejsca jeszcze zostało więc śmiało można dokupić kosmetyków ;-)
Dziękuję za wizytę.
Oooo jaki duuuuży :) I rzeczywiście można jeszcze troszkę wcisnąć :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńA cennik Pani ma?? :)
OdpowiedzUsuńA co Panią interesuje?
UsuńGenialny!!!! Ja dopiero raczkuję w tej materii i nie mogę załapać wykończenia koszyków ;p
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom jest to dosyć proste(choć wykończeń jest cała masa),tym bardziej,że w tym koszyku w rurkach są druciki i nic nie ucieka ;-)))
Usuńbardzo ładny koszyczek gratuluje ;)
OdpowiedzUsuń